czwartek, 15 września 2011

Ciasto ze śliwkami


Zaczytuję się w zapiskach Marilyn Monroe. Fajna pozycja do przeczytania.
Czy można być bogatą, piękną i utalentowaną, a zarazem nieszczęśliwą? Nawet małe dziecko wie, że można. Szczęście tkwi w nas i jeżeli nie potrafimy go znaleźć w najdrobniejszych rzeczach, nie znajdziemy  również w tych wielkich.

Poznajemy Marilyn Monroe nie jako kobietę legendę, ubóstwiana przez wielu, ale zupełnie inną - wrażliwą, pełną wątpliwości, z niepokojem w duszy, nękana ciągłym dążeniem do doskonałości. Choć i tak pewnie nie poznamy jej do końca...



Zadeklarowałam wprawdzie, że kończę z ciastami owocowymi, ale teraz już wiem że była to deklaracja przedwczesna, kiedy dookoła mnie nadal tyle owoców. Śliwki, śliweczki, śliwki nie- robaczywki. I pyszne, kruche ciasto, słodko-kwaśne, pochłaniane w ogromnych ilościach.




Ciasto ze śliwkami 

Ciasto: 
3 szklanki mąki pszennej
4 żółtka utarte z 1/2 szklanką brązowego cukru
3 łyżeczki proszku do pieczenia
150 g masła
2 łyżeczki cynamonu

Śliwki:
 80 dag- 1 kg śliwek węgierek
3-4 łyżki powideł śliwkowych
5 łyżek mielonych migdałów
6 łyżek cukru pudru

Mąkę przesiać z cynamonem i proszkiem do pieczenia. Wysypać na stolnicę. Dodać masło, posiekać, dodać żółtka, cukier. Wyrobić kruche ciasto. Uformować kulę, zawinąć w folię spożywczą i wstawić do lodówki na około pół godziny.  W tym czasie można przygotować śliwki. Śliwki umyć, wysuszyć, przekroić na pół i usunąć pestki. Wymieszać z cukrem pudrem i zmielonymi migdałami.
Przygotować dużą blaszkę do pieczenia, wysmarować masłem i wyłożyć papierem do pieczenia.
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni.
Rozwałkować 2/3 ciasta i wyłożyć nim dno blaszki. Ja robię to trochę inaczej - kroje ciasto na plastry grubości około 0,5 cm, wykładam nimi dno blaszki a następnie wyłożone ciastem dno rozwałkowuje małym wałeczkiem do ciasta (takim z rączką). Ciasto cieniutko smaruję powidłami śliwkowymi. Następnie wykładam śliwki, układając je gęsto obok siebie, skórką do dołu. Na wierzch ścieram na tarce pozostała 1/3 ciasta.  Piec 50-60 minut, aż wierzch się zarumieni. Ale ostrożnie, dodatek cynamonu i brązowego cukru sprawia że ciasto jest nieco ciemniejsze niż typowe ciasto kruche i może nam się za wcześnie wydawać, że się już zarumieniło. Ostudzone ciasto posypać cukrem pudrem. Gotowe!

Printfriendly

Print Friendly and PDF