Zapewniam Was, że jeśli choć raz spróbujecie jajek zapiekanych w bułce, nie będziecie chcieli jeść innych śniadań :) Nawet Wasza ukochana jajecznica może iść na jakiś czas w odstawkę :)
Od jakiegoś czasu widywałam na blogach propozycje jajek zapiekanych w bułce i wciąż sobie mówiłam -muszę takie zrobić. Na postanowieniu zwykle się kończyło :) Ale kiedy zobaczyłam niesamowicie apetyczne zdjęcia u Marty z Taste Eat poległam :) Wiedziałam, że nie mam wyjścia i jajko zapiekane w bułce musi pojawić się na moim blogu.
Moja wersja jest z boczkiem, ale równie dobrze boczek można zastąpić szynką, kiełbasą bądź z kabanosami. Warto podkręcić smak jajek i przyprawić je jakąś ostrą przyprawą. .
Jajko zapiekane w bułce, z boczkiem, serem żółtym i cebulą
Składniki na 4 bułki
- 4 bułki
- 4 jajka
- 1 średnia cebula
- 100 g boczku (ewentualnie szynki lub kiełbasy)
- 25 g sera żółtego
- sól
- szczypta chili lub papryki ostrej w płatkach
- oliwa lub olej
Z bułek obciąć wierzchy i wydłubać środek. Ser żółty zetrzeć na tarce. Cebulkę drobno posiekać i podsmażyć na oliwie bądź oleju. Boczek pokroić w kosteczkę i dodać do smażącej się cebulki. Całość smażymy, aż z boczku wytopi się tłuszcz. Łyżką cedzakową wyciągamy cebulkę i boczek (czekając aż tłuszcz wycieknie).
Na dno bułki wykładamy 1/4 mieszanki boczku i cebuli, na to kładziemy 1/4 startego sera. Na wierzch delikatnie wlewamy jajko, posypujemy solą i ostrą przyprawą. Tak samo postępujemy z pozostałymi bułkami. Ostrożnie przenosimy je bezpośrednio do piekarnika, bądź w naczyniu do zapiekania.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni z termoobiegiem przez około 15-20 minut, w zależności od tego jakie lubimy jajka. Ja lubię bardzo ścięte, więc piekłam je 20 minut. Pod koniec pieczenia na 2-3 minuty można włączyć pieczenie z grzałką górną, aby bardziej przypiec jajka.
Smacznego!