Namiętnie kupuję książki kucharskie.
Są wśród nich te nowe, świeżutkie, z top listy, ze zdjęciami znanych postaci i są te starsze, z pożółkłymi kartkami, wygrzebane w antykwariatach, z plamami tłuszczu na kartkach.
Gdyby nie ograniczenia finansowe, pewnie nie miałabym ich już gdzie pomieścić.
Często wykorzystuje zaledwie kilka przepisów z jednej książki, ale samo ich posiadanie, przeglądanie sprawia mi ogromną radość.
Muszle nadziewane mięsem mielonym
- 18-20 makaronowych muszli
- 300 g mielonego mięsa (u mnie wieprzowina)
- 1 średnia cebula, drobno posiekana
- 2 ząbki czosnku, drobno posiekane
- 400 g passaty pomidorowej
- 50 g świeżo startego parmezanu
- oliwa
- sól, pieprz
- bazylia (świeża lub suszona)
- 3 łyżki mąki pszennej
- 3 łyżki masła
- 250 ml mleka
- sól, pieprz, gałka muszkatołowa
Cebule i czosnek podsmażamy na patelni. Dodajemy mięso mielone, doprawiamy solą i pieprzem i podsmażamy, aż zmieni kolor na brązowy. Zdejmujemy patelnię z ognia i zostawiamy do wystygnięcia.
Sos beszamelowy - w małym rondelku powoli ogniu rozpuszczamy
masło. Dodajemy mąkę i cały czas mieszamy, aż mąka delikatnie się zarumieni.
Powinna mieć jasnozłoty kolor (nie brązowy). Porcjami wlewamy mleko, mieszamy energicznie, najlepiej trzepaczką. Sos będzie
gęstniał i robił się gładki. Doprawiamy solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Zdejmujemy
z ognia i zostawiamy do ostygnięcia. Początkowo sos będzie nam się wydawał rzadki, ale nie trzeba się tym przejmować - stygnąc będzie jeszcze gęstniał.
Następnie dodajemy połowę sosu beszamelowego do mięsa i dokładnie mieszamy.
Drugą połowę sosu mieszamy ze startym parmezanem.
Passatę pomidorową wlewamy do rondelka, dodajemy łyżkę oliwy, bazylię, doprawiamy solą i pieprzem i gotujemy parę minut, aż sos nieco zgęstnieje.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
Sos pomidorowy wlewamy na dno żaroodpornego naczynia. Muszle wypełniamy farszem mięsnym i układamy w naczyniu. Na wierzch muszli wlewamy sos beszamelowy z parmezanem. Zapiekamy około 25-30 minut, aż ser się zarumieni.
Muszle podajemy razem z sosem, w którym się zapiekały.
Smacznego!